Andrzej Kozłowski

 
Moja przygoda z bluesem rozpoczęła się w 1993 r., zaraził mnie Maciek Łukaszewicz płytami (czarnymi) takich grup jak Led Zeppelin, Deep Purple, Wishbone Ash, B.B. King itd. Przez 20 godzin potrafiliśmy słuchać jednego singla - ech, to były czasy. Właśnie wtedy miałem pierwszy kontakt z basówką. W 1996 r. wyjechałem na Śląsk gdzie grałem z zespołem Cree - pierwsze próby, koncerty, pieniądze... (śmiech). Następnym zespołem był The Flowers, ten zaś działał na Podlasiu. W 2000 r. przestałem grać, aż do momentu, w którym na jakimś lokalnym jam session poznałem Bastka i Kamila, chłopaków z ówczesnego "After Hours".
Inspiracje: The Allman Brothers Band, Jaco Pastorius, SRV
Ulubiony basista: Jurek Kawalec
Marzenia: Fender Jazz Bass De Lux lub Music Man
Sprzęt na którym gram w obecnej chwili: Bas - Mayones Be4 "ZAK" Wzmacniacz Peavey Max Bass 450 Kolumna 800W 4x10" Eminence






Home
Home
Home
Home
Home
Home
Home
Home